Prostytutka !
Sprzedać się za pieniądze, być obiektem uprzedmiotowienia, poczuć się jak prawdziwa prostytutka...takie wyuzdane i brudne myśli były we mnie odkąd pamiętam. Pojawiały się co jakiś czas i prawdę mówiąc przerażały mnie, ale z drugiej strony cholernie podniecały...po czym przepadały gdzieś by i tak wracać jak boomerang. Kompletnie nie chodziło mi tu o konkretny zarobek ale o doświadczenie na własnej skórze emocji w takiej sytuacji. Przez chwilę stać się nią....kurwą... Gdy szaleliśmy już jakiś czas w tym naszym drugim życiu, nagle dotarło do mnie, iż pojawiło się duże prawdopodobieństwo na zrealizowanie tej fantazji, że jest to w zasięgu bliżej niż kiedykolwiek wcześniej... Próbowaliśmy z J ugryźć temat kilkukrotnie, jednak na początku ciężko to szło. Najbardziej obawiałam się tego że przyjdzie mi oddać się komuś,kto np nie będzie mnie pociągał. Jednocześnie jednak jak napi...