OCHOTA NA WIĘCEJ

 Cuckold,zdrada kontrolowana ,rogacz.....w życiu tak nie myśleliśmy zaczynając z tym tematem. Szukaliśmy w internecie artykułów czy na forach o swingowaniu,brzmiało to lepiej dla mojego męża. Nazwa cuckold nie była nam obca,przewijała się w filmach porno które z resztą uwielbiał oglądać, stąd wiedział na czym polega,aczkolwiek to co jest przedstawione w tego typu filmach, pokazuje najczęściej  partnera bardzo uległego. Przeświadczenie że taki miał by być, nie pozwalało nawet myśleć o tego typu zachowaniach,dlatego zostaliśmy przy nazwie swing i było nam z tym dobrze. 

                                                    

                                                                  TEN DRUGI

               Przeżywaliśmy pierwsze spotkanie jeszcze przez kilka dni,nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń,wszystko przebiegło tak jak sobie wyobrażaliśmy. Pewnego wieczoru na portalu na którym założyliśmy profil napisał młody mężczyzna,był bardzo inteligetny i błyskotliwy . bardzo zaciekawił mnie swoją osobowością. Zaproponowaliśmy spotkanie w pubie żeby się poznać,oczywiście przyjął propozycję  i dosłownie dwie godziny później siedzieliśmy przy zimnym piwku w trójkę.Od samego początku była gorąca atmosfera,to było właśnie to coś co powinno zagrać żeby potoczyło się w wiadomy sposób. Siedziałam obok J a on na przeciwko nas, w pewnym momencie przysiadł się obok mnie i miałam ich obu bardzo blisko. J mówił do niego co ma robić,gdzie dotknąć czy wsunąć dłoń, a że nie miałam majtek nie było to trudne ,wymagało tylko z mojej strony  rozsunięcia ud i udostępnienia mokrej cipki.Byłam tak rozpalona że myślałam tylko o tym ,żeby opuścić to miejsce i udać się tam gdzie nie będzie nam nikt przeszkadzał. Oczywiście ostateczna decyzja należała do J  bo przecież to on musi zechcieć podzielić się żoną. Nie trwało to długo i zapadła decyzja na spontaniczny wypad nad jezioro.Środek lata,bardzo ciepły wieczór,idealny na seks na świeżym powietrzu. 

Oparta o samochód z rozchylonymi nogami rozkoszowałam się pieszczotami jego języka spoglądając na J który się przyglądał jak jego żona oddaje się innemu. Trwało to dość długo i sama zaczęłam się irytować kiedy w końcu wejdzie we mnie, więc J zasugerował żeby w końcu wyruchał mu żonę na jego oczach. Niestety po nieudolnych próbach dotarło do mnie że kolega był już po sprawie,nawet nie zauważyłam kiedy. Stwierdziliśmy wymianą spojrzeń z J że nie ma sensu dalej w to brnąć ponieważ kolega był bardzo zdenerwowany. Zakończyliśmy spotkanie zniesmaczeni tą sytuacją po czym wróciliśmy do domu. Pożądanie miedzy nami oczywiście nie wygasło i po powrocie do domu wylądowaliśmy w łóżku,było ostro i gorąco jak to z  J bywa :) Oczywiście nikogo nie osądzamy jesteśmy tylko ludźmi i każdemu może przytrafić się coś takiego ale niestety dotarło do nas że to nie będzie takie proste jeśli chodzi o spotkania. To że udał nam się pierwszy raz,że było wspaniale przysłoniło nam myśl o tym  że nie zawsze tak będzie. Dużo rozmawialiśmy o tym bo jednak trochę nas to zniechęciło ale nie zrezygnowaliśmy z dalszych poszukiwań kogoś kto zerżnie mnie na oczach J żeby mógł wejść we mnie i poprawić.

#cuckold


Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Zapraszamy w odwiedziny do naszego bloga.... bardziej obrazkowy niż pisany

      Usuń
  2. Loteria... A może Pan do tej pory miał tylko żonę,z którą przy zgaszonym świetle robił 5 minutowe riki tiki na misjonarza...przerosła go sprawa,do tego mega sex Kobieta do zerżnięcia... Zadziwiające , że nie próbował dalej. Miał falstart, dałby Ci kutasa do buzi (zapewne czynisz cuda) i za kilka minut lanca stoi twarda gotowa do pieprzenia! Dobrze,że J. wie jak zaspokoić Twoja wygłodniałą, szaloną cipkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty